Pete'a Samprasa
Jego 16. tytuł w Szlemie to już o dwa więcej niż poprzedni rekord Pete'a Samprasa, a zanosi się na kolejne, bo dla Federera znów nie widać żadnej konkurencji. Energochłonny tenis Nadala skończył się nagle wraz z jego kolanami, Djoković i del Potro, po jednorazowych wybuchach, nagle zamienili się w wulkany wygasłe. Federer został pierwszym od siedmiu lat ojcem, który wygrał w Szlemie. Ostatnim był Andre Agassi w 2003 r. Wielu ekspertów, m.in. John McEnroe, twierdziło, że Szwajcarowi będzie mniej zależało, że będzie gorzej przygotowany, że utonie w morzu pieluch i innych obowiązków. - Wygrać jako tata to bardzo przyjemne uczucie, ale mam zamiar kontynuować, aż córki będą mogły przyjść na mecz i zobaczyć mnie na własne oczy - triumfował wczoraj Federer.